Miesięczne Archiwum: styczeń 2016
Planety w jednej linii Jakiś czas temu zachęcałem Was na swoim profilu na Facebooku do porannego wstawania. Powodem była poranna parada planet. Teraz do Wenus,Saturna, Marsa i Jowisza dołącza Merkury. W jednym momencie można zobaczyć wszystkie planety Układu Słonecznego widoczne gołym...
Powrót do Bobrownik Niespełna dwa lata temu na blogu pojawił się opis pierwszego nocnego pleneru, który miał miejsce w ruinach zamku krzyżackiego w Bobrownikach. W malowniczych okolicznościach, tuż nad samą Wisłą starałem się wówczas zestawić w kadrach resztki murów z rozgwieżdżonym niebem. Jadąc...
Toruń znad Wisły Panorama Torunia podziwiania z przeciwległego brzegu Wisły zawsze robi ogromne wrażenie. I to chyba na każdym. W zaciszu Kępy Bazarowej można podziwiać jedną z najładniejszych panoram miejskich w Polsce. Toruńska starówka wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO wyrasta znad...
Chciałem Was dzisiaj zaprosić przed radioodbiorniki. Tuż po godzinie 21 będę gościem audycji „Radio Planet i Komet” nadawanej w polskim radiu PiK. Okazją do mojej wizyty jest start nowego cyklu „Radiowa Szkoła Astrofotografii”, w ramach której będę opowiadał o swoich ostatnich zdjęciach. Bądźcie wyrozumiali...
Czas zatrzymany w kadrze Mówi się, że fotografia to zatrzymywanie chwil w kadrze. Uwiecznianie momentów, które są w jakiś sposób dla nas ważne. Zapisywanie światła, które nas zachwyciło, i które chcemy zachować na zawsze. Fotografia to dla niektórych jednak coś więcej. To nie krótka chwila,...
Astrokalendarz Pewnie część z Was zauważyła, że kilka z moich fotografii trafiło do Astrokalendarza przygotowanego przez Karola Wójcickiego i wydanego przez Gazetę Wyborczą. Jako współautor publikacji otrzymałem kilka sztuk takich kalendarzy. No ale po co mi ich tyle. Na własne potrzeby wystarczy mi jedna sztuka. Reszta powinna cieszyć kogoś...
Bożonarodzeniowa pełnia Księżyca Który to już raz próbowałem sfotografować wschodzący Księżyc nad Toruniem? Prób było całkiem sporo. Tych wieczornych i tych porannych. Ta była trzecia, z której jestem bardzo zadowolony. Była wyjątkowa nie tylko dlatego, że każda jest inna i na swój sposób niepowtarzalna. To była pełnia...