Czy można sfotografować wiatr fotografując gwiazdy?

Czy można sfotografować wiatr?

Czy można pokazać wiatr na fotografii? Pewnie wiele osób odpowie, że jak najbardziej. I będą miały oczywiście rację. A czy można sfotografować wiatr, fotografując gwiazdy? Spieszę z odpowiedzią, że również można. Czego sam ostatnio doświadczyłem.

Chmury, drzewa i fale

Wiatr na fotografii wyrażamy sobie zazwyczaj jako poruszone na niebie chmury, które potrafią wyglądać naprawdę spektakularnie, zwłaszcza sfotografowane z dłuższym czasem ekspozycji. Wiatr na fotografii to również nieostre, poruszone liście i gałęzie drzew. Wietrzną pogodę równie dobrze obrazują na wzburzone tafle akwenów wodnych z wyraźnie zarysowanymi falami. W skrajnych warunkach można również pokazać na zdjęciu deszcz padający nie pionowo a bardziej poziomo.

Wiatr porusza również gwiazdy

Tak ja sobie wyobrażałem warunki ekstremalne. Jednak człowiek uczy się przez całe życie. Podczas ostatniego pobytu w Bieszczadach okazało się, że wiatr może również poruszać gwiazdy.
Oczywiście wiatr nie może bezpośrednio poruszyć gwiazd. To oczywiste. Jednak może bez problemu poruszać statywem, z którego fotografujemy gwiazdy. Tak, tak, wiatr może poruszać statywem z aparatem, który praktycznie nie stawia żadnego oporu.

Walka z wiatrakami

Możecie sobie wyobrazić jak duże musiały być podmuchy wiatru, gdy razem z Januszem i Michałem z Astrofotografia.pl próbowaliśmy w Bieszczadach fotografować Drogę Mleczną.
Wiatr zaczął nasilać się zaraz po zachodzie Słońca. Cieszyliśmy się, że nie będzie konieczne korzystanie z grzałek do ogrzewania obiektywów, aby te nie zaparowały. To jest ta dobra strona wiatru, jeśli chodzi o fotografię nocną. Gdy zaczynało się ściemniać, wiało już na tyle mocno, że powoli zaczynaliśmy mieć obawy co do wyników tej sesji. Widząc, że zanosi się na naprawdę mocne porywy wiatru, staraliśmy się przygotować, jak tylko się dało. Zdemontowaliśmy z aparatów paski, które łopotałyby na wietrze jak flagi. Sam rozstawiłem statyw tak nisko, jak to tylko było możliwe.

Czy można sfotografować wiatr

Na nic się to wszystko zdało. W planach miałem sfotografowanie Drogi Mlecznej nad Połoninami obiektywem Sigma o ogniskowej 28 mm. Na początek jednak postanowiłem zrobić szersze ujęcie z ogniskowej 14 mm. Gdy zacząłem fotografować z 28 mm, bardzo szybko okazało się, że nie jestem w stanie zrobić nieporuszonego zdjęcia przy dłuższych czasach ekspozycji. Nawet jednominutowe ekspozycje były ewidentnie poruszone. Próby z dociążaniem statywu również kończyły się niepowodzeniem.
Poruszenie widoczne jest również na krótkim timelapsie, który robił mój stary Nex-6 z obiektywem o ogniskowej 12 mm.

Wniosek z tego pleneru jest jasny. Tak, można pokazać wiatr fotografując gwiazdy. A co ważniejsze, planując sesję, trzeba zwracać uwagę nie tylko na zachmurzenie, ale również na siłę wiatru.

PS. Czy ktoś wie co mogło tak podświetlać na zielono chmury?

Piotr Potępa

Podobało się? Poleć lekturę znajomym! Polub Nightscapes na Facebooku! Masz jakieś pytania lub sugestie odnośnie tematu który powinienem poruszyć? Skomentuj lub napisz do mnie maila.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.