Obłoki srebrzyste – kosmiczne chmury (22/23 czerwiec 2018)
Krótkie czerwcowe noce
Czerwiec to bardzo ciężki miesiąc dla ludzi w Polsce, którzy lubią wpatrywać się w gwiazdy. Przez cały miesiąc praktycznie nie mamy nocy astronomicznych, a ciemno robi się tylko na kilka godzin. Jednak nawet wtedy niebo nad północnym horyzontem pozostaje rozświetlone przez Słońce. I to paradoksalnie właśnie w tym kierunku w czerwcu spoglądają fani rozgwieżdżonego nieba. Wszystko za sprawą obłoków srebrzystych, które możemy obserwować nad Polską w okresie letnim.
Obłoki srebrzyste
Sam świadomie wypatruję srebrzących się chmur od 2009 roku. Rezultat tego wypatrywania bywał różny. Są lata, w których obłoki występują bardzo obficie, są i takie, gdy podziwiać możemy je tylko kilka razy. Ja jakoś nie miałem szczęścia obserwować ich w sprzyjających fotograficznie warunkach. Zazwyczaj wzdycham do nich z okna. Ostatnio było jednak inaczej.
Wypatrywanie chmur
Podczas ostatniego weekendu postanowiłem spędzić noc na polowaniu na obłoki srebrzyste. Pierwotnie planowałem poczekać na nie nad brzegiem Wisły, tak aby złapać je w kadrze nad toruńską starówką. Ostatecznie jednak wylądowałem na polu koło radioteleskopów Centrum Astronomii UMK w podtoruńskich Piwnicach. Bardzo się cieszę, że tak to się ułożyło, bo mogłem się zachwycać niesamowitym spektaklem jaki rozgrywał się na niebie nad cichutko pomrukującym RT-4.
Elektryzujące niebo
Pierwszy raz widziałem na żywo tak okazałe obłoki srebrzyste. W okolicach godziny 23. rozciągały się nad całym północnym widnokręgiem. Początkowo, gdy niebo było jeszcze jasne, pomyliłem je z cirrusami. Tak obficie rozlewały się po niebie! Po zrobieniu zdjęć kontrolnych stało się jasne, że to chmury polarne a nie cirrusy. Gdy zrobiło się trochę ciemniej, nie było już wątpliwości. Na niebie królowały elektryzujące, rozświetlone obłoki srebrzyste.
Niebo srebrzyło się praktycznie całą noc. Intensywność obłoków zmalała w okolicach godziny 1 i właśnie wtedy postanowiłem wrócić do domu. Była to trochę niefortunna decyzja bo już przed godziną 2 niebo znowu pokryły obłoki srebrzyste. Te już podziwiałem tylko z okna.