Timelapse – Krynica Morska

Trudne początki

Zawsze musi być ten pierwszy raz. Każdy kiedyś stawia swoje pierwsze kroki, próbuje czegoś, uczy się. Na powyższym krótki timelapsie możecie zobaczyć moje pierwsze kroki z dłuższymi ujęciami, które stawiałem na plaży w Krynicy Morskiej. Nie mogąc się doczekać pogodnej gwieździstej nocy, starałem się fotografować to, co było widać, czyli chmury. Przy okazji odkryłem kilka rzeczy.

Chmury są super!

Po pierwsze, niekoniecznie musi być czyste bezchmurne niebo pełne gwiazd. Czasem to właśnie te chmury potrafią skraść całe show i swoją dynamiką sprawić, że można na nie patrzeć godzinami. Jeśli dodamy do tego ogromną przestrzeń, z jaką mamy do czynienia nad morzem, a co za tym idzie, możliwością obserwowania tego co się dzieje w oddali, to możemy być pewni, że zawsze uzyskamy ciekawy rezultat.

Timelapse - Krynica Morska

Nad morzem wieje

Po drugie, po raz kolejny przekonałem się, że nie ma złej pogody na zdjęcia, a co najwyżej jest źle ubrany fotograf. Nad morzem wieje i to chwilami bardzo mocno. Do tego stopnia, że nawet w sierpniu może się przydać zimowa kurtka. I nie przesadzam! W środku lata miałem na sobie wszystkie ciepłe rzeczy, jakie zabrałem z domu. Dwie bluzy i goretex nie były w stanie zapewnić odpowiedniego komfortu termicznego. Zresztą ciężko mówić o jakimkolwiek komforcie, bo przy jednym z ujęć przez dwie godziny musiałem osłaniać statyw aby go nie przewrócił wiatr.

Dziki na plaży

Trzecia rzecz jaką odkryłem to fakt, że spotkanie stada dzików o północy na plaży nie jest niczym przyjemnym. Zwłaszcza, gdy jest to 6 małych dzików z bardzo dużą mamą. W Krynicy Morskiej dziki to nic niezwykłego. Widuje się je praktycznie codziennie i to dosłownie wszędzie, nawet w samym centrum miasta. Na plaży widywałem je każdego wieczora. Robiły obchód wywracając kosze na śmieci w poszukiwaniu resztek jedzenia. Raz miałem (nie)przyjemność wpaść na nie wracając ze zdjęć. Pierwszy raz od kilku dni było widać gwiazdy, dlatego idąc sam o północy przez pustą plażę, patrzyłem do góry, a nie pod nogi. Jak już spojrzałem w dół, to było za późno. Dosłownie 2 metry przede mną stało 6 malutkich dzików, a dwa metry za mną stała ich duuuża mama. Podobno w takich sytuacjach nie należy robić gwałtownych ruchów. W moim przypadku nie było mowy o czymś takim. Niosłem dwa aparaty, plecak i dwa statywy. Chcąc nie chcąc, powoli usunąłem się na bok i później już szybszym krokiem wyszedłem najbliższym wyjściem z plaży. Nie wiem, jak bardzo podskoczył mi puls w tamtym momencie, jednak ze wszystkich moich nocnych spotkań ze zwierzętami to właśnie to będę pamiętał najdłużej.

Krynica Morska w liczbach

Na koniec, już tradycyjnie kilka liczb podsumowujących cały film.

  • Ujecie 1 – 1042 zdjęcia, czas trwania 20:06 – 23:15
  • Ujęcie 2 – 266 zdjęć, czas trwania 19:27 – 19:49
  • Ujęcie 3 – 913 zdjęć, czas trwania 20:08 – 00:12
  • Ujęcie 4 – 664 zdjęcia, czas trwania 21:47 – 00:10
  • Ujęcie 5 – 600 zdjęć, czas trwania 20:39 – 21:29

 

Piotr Potępa

Podobało się? Poleć lekturę znajomym! Polub Nightscapes na Facebooku! Masz jakieś pytania lub sugestie odnośnie tematu który powinienem poruszyć? Skomentuj lub napisz do mnie maila.

Może Ci się również spodoba

6 komentarzy

  1. Karolina pisze:

    Pięknie wyszło! Gratuluje wytrwałości ;) Chciałabym spytać tak mniej-więcej co ile sekund były robione zdjęcia? Jaki interwał?

    • Piotr pisze:

      Na pierwszym ujęciu robiłem zdjęcia co 13 sekund, później co 7 i co 10, a na końcu co 13 i 16 sekund. Sporo eksperymentowałem. Jak widać było to momentami trochę za mało przez co chmury skaczą.
      Drugie ujęcie – interwał 5 sekund.
      Trzecie ujęcie – interwał 16 sekund.
      Czwarte ujęcie – interwał 13 sekund.
      Piąte ujęcie – interwał 5 sekund.

  2. patryk siuta pisze:

    w pierwszym ujęciu faktycznie odstępy między fotkami są zbyt duże, nie ma tej płynności, za to drugie ujęcie wygląda bosko!

    • Piotr pisze:

      To prawda. Pierwsze ujęcie to taki kompromis pomiędzy ilością potrzebnych ujęć przy krótkich interwałach a co za tym idzie ograniczeniem sprzętowym, a dość długim czasem jaki chciałem pokazać na tym ujęciu.

  3. Krzysztof Skoczek pisze:

    Witam, timelapse wyszedł genialnie, połączony z piekną ambientową muzyką jest cudowny, czy mógłbyś zdradzić na jakich ustawieniach aparatu robiłeś zdjęcia? Pozdrawiam.

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.