Zaćmienie Słońca – 20 marca 2015
Zaćmienie Słońca – marzec 2015
20 marca będziemy mieli okazję obserwować częściowe zaćmienie Słońca. Będzie to pierwsze od czterech lat tego typu zjawisko widoczne z terenu Polski. Dlatego, kto tylko może, niech trzyma kciuki za dobrą pogodę tego dnia, bo następne zaćmienie Słońca widoczne z Polski z porównywalną fazą zakrycia dopiero w roku 2026. Cztery lata temu, w styczniu 2011 r. niestety pogoda pod Toruniem nie dopisała. Pamiętam jak dziś to oczekiwanie w szczerym polu z widokiem na radioteleskop. To właśnie nad nim miałem zamiar sfotografować wschodzące, już częściowo zasłonięte przez Księżyc, Słońce. Dwie godziny czekania na choćby maleńką szczelinę w pokrywającej całe niebo warstwie chmur. To były bardzo długie dwie godziny, głównie za sprawą ujemnej temperatury potęgowanej przez dość mocne podmuchy wiatru. Ciężko zapomnieć taki nieudany plener. Tym bardziej, że czucie w palcach u stóp wróciło dopiero po kolejnej godzinie spędzonej w ciepłym pomieszczeniu. No ale czego się nie robi dla tego jednego udanego kadru :)
Przebieg zjawiska
W tym roku zaćmienie rozpocznie ok. 4 godziny po wschodzie samego Słońca. Dzięki temu będziemy mogli obserwować wszystkie fazy zjawiska. Wszystkie, poza fazą całkowitego zaćmienia, która niestety nie będzie widoczna z terenów Polski. Tym razem szczęście będą miały osoby przebywające na Wyspach Owczych. To właśnie tam przez dwie minuty będzie się można delektować nocą w środku dnia.
W Polsce przez około dwie godziny i dwadzieścia minut będziemy mogli obserwować, jak Księżyc powoli zasłania tarczę słoneczną. W zależności od miejsca, z którego będziemy prowadzić obserwację, Słońce będzie zasłonięte od ok. 57% w Bieszczadach do ok. 76% w okolicach Świnoujścia.
Im dalej na północny-zachód, tym większą fazę zaćmienia będzie można obserwować. Różnica zasłonięciu tarczy Słońca pomiędzy najkorzystniejszą a najmniej korzystną lokalizacją będzie wynosiła prawie 20%.
Pierwszy kontakt nastąpi ok. godziny 9:45, po czym Księżyc będzie się powoli przemieszczał przed tarczą Słoneczną, by ok. godziny 10:54 zasłonić je w największym stopniu. Następnie będziemy mogli oglądać powolne odsłanianie naszej gwiazdy. Cały proces zakończy się w okolicach godziny 12:05. Podane czasy dotyczą Łodzi i okolic. Dokładne godziny dla rożnych lokalizacji w Polsce przedstawia poniższa tabela (źródło: Urania Postępy Astronomii).
Miasto | Początek (czas, wysokość) |
Maksiumum (czas, wysokość) |
Koniec (czas, wysokość) |
Faza (%przysłonięcia) |
Białystok | 09:51 (32 st.) | 11:00 (36 st.) | 12:10 (36 st.) | 0,720 (65,8%) |
Bydgoszcz | 09:45 (30 st.) | 10:54 (35 st.) | 12:04 (37 st.) | 0,761 (70,9%) |
Gdańsk | 09:47 (30 st.) | 10:56 (34 st.) | 12:06 (35 st.) | 0,775 (72,6%) |
Gorzów Wlkp. | 09:41 (29 st.) | 10:50 (35 st.) | 12:01 (37 st.) | 0,777 (72,9%) |
Katowice | 09:43 (32 st.) | 10:52 (38 st.) | 12:03 (39 st.) | 0,707 (64,2%) |
Kielce | 09:45 (33 st.) | 10:55 (38 st.) | 12:05 (39 st.) | 0,704 (63,7%) |
Koszalin | 09:44 (28 st.) | 10:53 (34 st.) | 12:03 (36 st.) | 0,791 (74,7%) |
Kraków | 09:44 (33 st.) | 10:53 (38 st.) | 12:04 (40 st.) | 0,696 (62,8%) |
Lublin | 09:48 (34 st.) | 10:58 (38 st.) | 12:09 (38 st.) | 0,693 (62,5%) |
Łódź | 09:45 (32 st.) | 10:54 (37 st.) | 12:05 (38 st.) | 0,728 (66,8%) |
Olsztyn | 09:48 (31 st.) | 10:57 (35 st.) | 12:08 (36 st.) | 0,752 (69,8%) |
Opole | 09:42 (32 st.) | 10:51 (37 st.) | 12:02 (39 st.) | 0,723 (66,2%) |
Poznań | 09:43 (30 st.) | 10:52 (35 st.) | 12:03 (37 st.) | 0,759 (70,6%) |
Rzeszów | 09:46 (34 st.) | 10:56 (39 st.) | 12.06 (39 st.) | 0,678 (60,6%) |
Szczecin | 09:41 (28 st.) | 10:50 (34 st.) | 12:01 (36 st.) | 0,793 (74,8%) |
Świnoujście | 09:42 (28 st.) | 10:50 (33 st.) | 12:01 (36 st.) | 0,802 (76,0%) |
Toruń | 09:45 (30 st.) | 10:54 (35 st.) | 12:05 (37 st.) | 0,755 (70,1%) |
Warszawa | 09:47 (32 st.) | 10:57 (37 st.) | 12:07 (37 st.) | 0,723 (66,1%) |
Wrocław | 09:41 (31 st.) | 10:50 (37 st.) | 12:01 (39 st.) | 0,738 (68,0%) |
Zielona Góra | 09:40 (30 st.) | 10:49 (35 st.) | 12:00 (38 st.) | 0,763 (71,1%) |
Na poniższej animacji widać, jak z czasem będzie się przemieszczał cień rzucany przez Księżyc. Ta czarna kropka to miejsce, w którym będzie możliwe podziwiania całkowitej fazy zaćmienia.
Jak obserwować
By bez problemów obserwować całe zjawisko, powinniśmy poszukać miejsca z otwartym widokiem w kierunku południowo-wschodnim. To właśnie w tym kierunku, na wysokości od 30 do 40 stopni rozegra się cały spektakl.
Do samej obserwacji nie potrzebujemy praktycznie nic. Zaćmienie można oglądać bez użycia żadnego sprzętu. Jedyna rzecz, w jaką powinniśmy się zaopatrzyć to odpowiedni filtr, który ochroni nasze oczy. Obserwowanie zaćmienia przez dyskietki, klisze fotograficzne czy okopcone szkła nie jest do końca bezpieczne. Te półśrodki nie zapewnią nam ochrony przed promieniowaniem podczerwonym, przez co będziemy narażeni na uszkodzenia wzroku.
Do podziwiania i fotografowania zaćmienia Słońca najlepiej użyć mylarowej folii słonecznej produkowanej przez firmę Baader Planetarium. Jest to w pełni bezpieczny filtr w postaci bardzo cienkiej metalizowanej folii. Już za ok. 8 zł kupimy folie o rozmiarach 10×10 cm. Dlatego moim zdaniem nie ma sensu bawić się w jakieś półśrodki i narażać swój wzrok. Sama folia jest sprzedawana w dwóch rodzajach:
- Baader ND 3.8 – Filtr fotograficzny, który może być wykorzystywany tylko do fotografowania. Nie należy go stosować do obserwacji wizualnych z wykorzystaniem teleskopów czy lornetek! Zmniejsza ekspozycję o ok. 12 ev. Używając tej folii polecam ustawiać ostrość i kadr przy użyciu trybu live view. Patrzenie przed dłuższy czas przez ten filtr założony na teleobiektyw nie będzie do końca bezpieczne!
- Baader ND 5.0 – Filtr do obserwacji wizualnych i fotografowania. Znacznie ciemniejszy, przepuszczający zdecydowanie mniej światła (ok. 17 ev) niż wersja ND 3.8. Może być spokojnie wykorzystywany do obserwacji przy użyciu teleskopów czy lornetek. Jest to najbezpieczniejsze rozwiązanie.
Z takiej folii bez problemów sporządzimy samodzielnie filtr na obiektyw fotograficzny lub lornetkę. Wystarczy kawałek tektury, nożyczki i taśma klejąca lub klej. Dosłownie w kilka minut zrobimy prowizoryczne mocowanie, za pomocą którego zasłonimy soczewki w obiektywie, lornetce czy teleskopie. Pamiętajmy, żeby się upewnić, że jest on solidnie zamocowany i że nie spadnie w momencie, gdy będziemy patrzeć w kierunku Słońca! Pod żadnym pozorem nie patrzmy na Słońce bezpośrednio przez teleskop, lornetkę czy teleobiektyw! Może to prowadzić do trwałej utraty wzroku!
Tak wyglądała moja samoróbka, przez którą fotografowałem tranzyt Wenus na tle tarczy słonecznej. Poza nieciekawym wyglądem nic jej nie można było zarzucić.
- Mocowanie folii Baadera, widok z przodu.
- Mocowanie folii Baadera, widok z tyłu.
Jeśli nie dysponujemy żadnym sprzętem do obserwacji, lepiej zamiast folii sprzedawanej w kwadratach kupić gotowe okulary, które w oprawkach mają już fabrycznie zamocowaną folię ND 5.0. Koszt praktycznie taki sam, a komfort obserwacji bezpośredniej nieporównywalny.
Fotografujemy zaćmienie
Najbardziej efektowne ujęcia Zaćmienia to te wykonane przy pomocy teleobiektywu tak, aby uzyskać stosunkowo jak największy obraz Słońca w kadrze. Możemy się również pokusić o jakiś szerszy kadr, na którym poza samym zaćmieniem postaramy się umieścić jakieś inne obiekty. W takim wypadku musimy pamiętać o tym, że zjawisko maksymalnego zakrycia będzie miało miejsce na wysokości od 30 do 40 stopni (dokładne wartości w tabeli powyżej). I właśnie pod takim kątem będziemy ustawiać nasz obiektyw. Dlatego szukając tematu na zdjęcie powinniśmy się rozglądać za jakimś odpowiednio wysokim obiektem. Może to być zarówno jakaś góra, czy wysoki budynek. Musimy jednak pamiętać o tym, że fotografując w szerokim kadrze z wykorzystaniem folii Baader możemy liczyć tylko na kadr o charakterze konturowym. Poza poprawnie naświetlonym Słońcem reszta ujęcia będzie tonęła w ciemności. Z użycia filtra możemy zrezygnować w przypadku, gdy Słońce będzie przysłonięte przez chmury.
Orientacyjne parametry ekspozycji przy założonym filtrze ND 5.0, jakich możemy się spodziewać aby nie prześwietlić tarczy słonecznej, to:
- najniższe dostępne iso: 100-200,
- przymknięta przysłona: f/8 – f/10,
- czasy rzędu 1/50 – 1/400.
Oczywiście wszystko będzie zależało od panujących warunków. Nawet lekkie zachmurzenie będzie wpływało na naszą ekspozycję. Nie ma się jednak co przejmować. Zaćmienie trwa na tyle długo, że bez problemów będziemy w stanie dopasować ustawienia ekspozycji. Niewykluczone, że będziemy musieli ustawiać ekspozycję w trybie manualnym.
Pewnym problemem może być ustawienie ostrości. Z tak ciemnym filtrem na obiektywie autofocus w naszym aparacie najprawdopodobniej odmówi działania. W takim przypadku mamy dwa wyjścia:
- Ustawić ostrość wykorzystując AF przed założeniem filtra. Robimy to w trybie LiveView. Nie patrzymy przez obiektyw na Słońce, zwłaszcza gdy fotografujemy teleobiektywem!
- Ustawić ostrość manualnie z założonym filtrem. W tym przypadku mamy pewność, że założenie filtra nie wpłynęło na ostrość ustawioną bez niego.
Oczywiście najlepiej fotografować z użyciem statywu. Bez niego nie możemy liczyć na udane ujęcia z użyciem teleobiektywu. Jeśli będziemy używać folii Baadera, to nawet przy krótszy ogniskowych, warto ustawić aparat na statywie. Zdecydowanie łatwiej ustawimy ostrość przy ustabilizowanym obrazie w wizjerze lub na ekranie. Samą migawkę najlepiej wyzwalać bez dotykania samego aparatu, a więc za pomocą pilota lub wężyka. Pozwoli to na wyeliminowanie drgań, które przy dłuższych ogniskowych wpłyną niekorzystnie na ostrość naszych zdjęć.
Na koniec pozostaje życzyć nam wszystkim dobrej pogody tego dnia oraz udanych zdjęć. Pochwalcie się, jak coś Wam się uda zrobić. Ja jeszcze nie mam w swojej kolekcji nadgryzionego Słońca.
Do mnie dziś przyszły szkła spawalnicze DIN13 myślę ze powinny się sprawdzić.
Mam je w ilości 5szt więc jak ktoś mnie spotka w okolicach piwnic to chętnie się podzielę ;) |
Pozdrawiam
P..s Świetny poradnik
DIN13 spokojnie da radę.
Sam się właśnie waham czy jechać do Piwnic pod radioteleskop czy szukać jakiegoś kadru z architekturą Torunia w centrum.
Na starówce mogło by być fajnie ale przy tych filtrach zapewne zostanie tylko obrys budynków. Trzeba by było znaleźć coś bardzo charakterystycznego .
Myślę ze radioteleskop będzie dobrym rozwiązaniem .
Trochę się obawiam, że radio teleskop będzie trochę za niski na teleobiektyw. A żeby go objąć całego z zaćmieniem potrzeba ogniskowej 35mm a wtedy Słonko będzie bardzo malutkie.
bdb artykuł loki :),ciekawe jak sprawdzi sie ta sesja , w 2011 zaćmienie Księżyca nie robiło jakiegos wiekszego wrażenia. Zastanawia mnie tylko czy ND1000 nie bedzie za ciemny ,czy lepiej nie założyc kilku słabszych filtrów razem ,ale obawiam sie ,ze jakośc zdjęć nie będzie wtedy najlepsza.
Wszystko zależy od tego co chcesz uzyskać i czy chcesz mieć Słońce nieprzepalone czy możesz poświęcić jego fakturę.
ja mam pytanie: jak zareaguje lustrzanka, jeżeli przystawimy ją do okulary teleskopu? coś może zostać w niej uszkodzone? (oczywiście teleskop z filtrem)
Lustrzanki raczej nie uszkodzisz, no chyba że uderzysz nią w okular. Jeśli będziesz ją trzymać w ręce to raczej nie ustawisz ostrości. Lustrzankę najlepiej podpiąć pod teleskop za pomocą odpowiedniej przejściówki.